przejdź do głównego menu przejdź do treści

Wydarzenia

"50 lat później Słowiki Jana Szyrockiego"- geneza i relacja z koncertu z 13.11.2010r.

HISTORIA KONCERTU „50 LAT PÓŹNIEJ SŁOWIKI JANA SZYROCKIEGO”

W dniu 13 listopada 2010 roku miał miejsce w Filharmonii Szczecińskiej, uroczysty koncert „50 lat później, Słowiki Jana Szyrockiego”. Niemal od chwili powstania Chóru Męskiego Słowiki 60, planowano włączenie się do wspólnego świętowania jubileuszu 50 lecia Szczecińskiego Chóru Chłopięcego Słowiki. To właśnie obecni panowie, śpiewający w Chórze Męskim, jako chłopcy, współtworzyli skład Szczecińskich Słowików w latach 1960-1974. Historię tamtego okresu, można przeczytać w zakładce Historia – kalendarium. 

Od dziesięciu lat, po obchodach 40 lecia Chóru Chłopięcego, byli chórzyści spotykali się co roku w ostatnią sobotę maja, żeby powspominać wydarzenia jakie miały miejsce na próbach, koncertach, podczas wakacji i wyjazdów. Nieśmiało rodził się pomysł, żeby spróbować pośpiewać jak dawniej.

W 2003 roku zmarł dyrygent Jan Szyrocki, który pozostawił po sobie godnych następców, wywodzących się z „Słowików”. Na jednym z ostatnich spotkań zachęcał nas do podjęcia próby wspólnego śpiewania. W 2007 roku projekt nabrał wyrazu. Pierwsze próby poprowadził dyrygent Ryszard Handke. Trzeba było odszukać kolegów i zachęcić ich do ułożenia swoich spraw, aby znaleźli czas na przychodzenie na próby. Mijały miesiące i gdy wydawało się, że nie uda się zebrać większej grupy, odbyło się kolejne spotkanie, na które chórzyści przynieśli przechowywane w domach archiwalia. Przełomem było spotkanie w jednym ze szczecińskich hoteli. Zbigniew Fugiel, przyniósł domowy album ze zdjęciami, inni koledzy pojedyncze zdjęcia. Prawdziwym archiwistą okazał się Włodzimierz Gelbard, który oprócz zdjęć  i plakatów, przyniósł swój chłopięcy „słowikowy” kostium oraz archiwalne nagrania. Po spotkaniu koledzy Wojciech Borguński i Jerzy Lemański, rozpoczęli ze zdwojoną energią poszukiwania dawnych chórzystów. Wkrótce zawiązane zostało Stowarzyszenie „Słowiki 60 Jana Szyrockiego” i rozpoczęły się próby, które poprowadził Grzegorz Handke. Po pierwszym występie, nastąpiły kolejne. Chór zaczął odnosić sukcesy, co motywowało do podjęcia i kontynuowania dodatkowego wysiłku. Niewątpliwie dużą rolę odgrywał zbliżający się termin obchodów jubileuszu 50 lecia Szczecińskich Słowików i planowanego „koncertu pokoleń”, który z każdą chwilą, nabierał znaczenia priorytetowego. Po spotkaniu „na szczycie” na którym zapadły wspólne ustalenia repertuarowe i częściowo organizacyjne, ich realizacja wydawała się już być tylko kwestią czasu. Niestety, niedługo po tym, wcześniejsze ustalenia zostały jednostronnie anulowane. Chóry kontynuowały przygotowania osobno a wspólne koncertowanie nie było brane pod uwagę.

Koncert „50 lat później – Słowiki Jana Szyrockiego” rozpoczął się „powitania zaproszonych słuchaczy, pieśnią flisaków nad odrzańskich Od Opola wiedzie droga – w wykonaniu Chóru Chłopięcego Słowiki pod dyrekcją Jana Szyrockiego” – takich słów użył konferansjer Jacek Kraszewski. Dawniej tą pieśnią, chór zaczynał wszystkie koncerty, a J. Kraszewski, śpiewał w nim jako solista drugą zwrotkę. Po  wprowadzeniu i przypomnieniu założycieli chóru, którymi byli : Marian Foksa, Andrzej Mleczak oraz  Jan Szyrocki, rozpoczęła się  pierwsza część koncertu. wypełniona muzyką dawną, pieśniami sakralnymi, ukazującymi kunszt i sprawność śpiewaczą chóru. Dostojna „Bogurodzica” i dalej „Adoramus te Christe”- Giovanni Pierluigi da Palestriny, „In Nomine Jesu” – Jacoba Handla, „Tenebrae factae sunt” – Tomasa Luisa de Victorii, „Sepulto Domino” – Grzegorza Gabryela Gorczyckiego oraz „Trösterin Music” – Antona Brucknera i „Cherubińska pieśń” – P. Czesnokowa. 

Na współczesną muzykę, zaprezentowaną w pierwszej części koncertu, złożyły się następujące pieśni kompozytora Piotra Jańczaka: „Kyrie”, „Sanctus” i „Pater Noster”. Przed wykonaniem ostatniej pieśni pt.”Ave Maria”- Franza Biebla, dyrygent Grzegorz Handke zaprosił do pomocy siedzącego na widowni brata, profesora Ryszarda Handke i razem zajęli miejsce na scenie dla solistów. Dołączył do nich chórzysta Wojciech Borguński, a miejsce dla dyrygenta zajął Jacek Kraszewski. Burza oklasków nagrodziła wykonawców tego dzieła.

Po przerwie, blok pieśni patriotycznych, zapowiedziała, zaproszona w charakterze „Gościa Specjalnego” – Renata Szyrocka, córka Jana Szyrockiego. Były to pieśni: „Pieśń wojenna”- sł. Józefa Kościelskiego w oprac. Jana Galla, „Lecą liście z drzewa” i „Pożegnanie” – Feliksa Nowowiejskiego i „Piechota” – w opr. J Kołaczkowskiego.

Następnie głos zabrał Prezes Stowarzyszenia Słowiki 60 Jana Szyrockiego– Wojciech Borguński, który poprosił na scenę „Gościa Szczególnego” –Jolantę Szyrocką, żonę Jana Szyrockiego, której uchwałą Zarządu Stowarzyszenia został nadany tytuł „Pierwszego Honorowego Członka Stowarzyszenia Słowiki 60 Jana Szyrockiego”.

Kolejną część koncertu, wypełniły pieśni rozrywkowe. Konferansjer Jacek Kraszewski, wyraził chęć zaśpiewania z chórem o co poprosił dyrygenta a Grzegorz Handke, dał mu przyzwolenie, lecz zaraz dodał, że on również chciałby zaśpiewać i zaprosił jako dyrygenta Ryszarda Handke. Chór zaśpiewał „Umówiłem się z nią na dziewiątą” i „Śpij kochanie” – Henryka Warsa oraz romantyczne „Love me tender”.

Następnie na scenę został zaproszony Zastępca Prezydenta Miasta Szczecin - Krzysztof Soska,( tu foto) który odczytał fragment „Listu Gratulacyjnego” skierowanego do członków chóru przez Prezydenta Miasta Szczecin – Piotra Krzystka. Dla nas najważniejsze były słowa:

„Pół wieku temu rozpoczęła się Wasza przygoda z muzyką chóralną, która na przestrzeni lat wpisała się w pejzaż miasta i stanowi swoisty symbol dziedzictwa kulturowego. Jako wychowankowie profesora Jana Szyrockiego i jego następców, godnie reprezentujecie nasze miasto.”

Prezydent K. Soska zwrócił uwagę na „siłę więzi, które powstały w wieku młodzieńczym i przetrwały wiele lat i jak ważne jest, gdy towarzyszy temu wysoka kultura i edukacja kulturalna. Ten przykład może być wyznacznikiem dla tych którzy odpowiadają za życie kulturalne miasta również i dzisiaj”. Druga refleksja dotyczyła ”Osobowości” jaką był prof. Jan Szyrocki, który potrafił skupić wokół siebie takie grono ludzi, którzy dzisiaj odnoszą sukcesy w różnych dziedzinach, nie tylko muzycznych. Z grona chórzystów wywodzi się dyrektor nowej Akademii Sztuki w Szczecinie. Na zakończenie, Prezydent zwrócił się do chóru i powiedział:” Profesor Jan Szyrocki, może być z was dumny z tego jak reprezentujecie Słowiki, ale również i z tego, jaki tworzycie zespół, także w tym sensie czysto ludzkim”. 

Kolejnymi osobami zaproszonymi na scenę byli, prezes ZG Polskiego Związku Chórów i Orkiestr, dr Anna Tarnowska i v-ce prezes ZG PZCHiO, kiedyś też „Słowik”, prof. Dariusz Dyczewski. Zarząd Główny PZCHiO na posiedzeniu w dniu 09.października 2010r. podjął uchwałę o wyróżnieniu dyrygenta Grzegorza Handke, bardzo wysokim odznaczeniem „ Złotą Odznaką z Laurem” za „działalność społeczną i zasługi dla PZCHiO”. Takie Odznaki otrzymują: artyści, dyrygenci, chórmistrze, soliści, pasjonaci, którzy wcześniej zostali odznaczeni Odznakami Honorowymi: Brązową, Srebrną i Złotą i swoimi dalszymi działaniami zasługują na kolejne uhonorowanie. Po odznaczeniu dyrygenta, przyznane Odznaczenia Honorowe PZCHiO – Brązowe, Srebrne i Złote, otrzymało 25, cyt.„ zasłużonych członków Chóru Chłopięcego Słowiki 60”( kliknij tu-lista odznaczonych chórzystów).

Po dekoracji rozpoczęła się kolejna część muzyczna, zatytułowana „Powtórka ze Słowików”. Na scenie tuż za chórem, był umieszczony duży ekran, na którym w tej części koncertu, wyświetlano archiwalne zdjęcia i filmy, przygotowane w formie prezentacji. Pierwszą pieśń „Rorando Coeli” - Jana Companusa Vodniansky’ego, najpierw odtworzono z archiwalnego nagrania a potem chór zaśpiewał ją na żywo. Partię echa, z balkonu śpiewali soliści: Ryszard Handke, Marek Pałac, Marek Krzesiński i Włodzimierz Gelbard. Kolejną pieśnią był madrygał „Majowy taniec” -Thomasa Morleya. Przed zaśpiewaniem „Pieśni zgody” – W.A.Mozarta, wyświetlono archiwalny film z próby, gdy chór ćwiczył tę pieśń pod ręką Jana Szyrockiego. Pieśń „Ma hvezda”- Bedѓicha Smetany, Słowiki otrzymały od Chóru Chłopięcego Severacek z „Czechosłowacji”. „Heide Röslein” do słów Johanna Wolfganga Goethe i muzyką Franza Schuberta, chór uczył się przed wyjazdem na festiwal do „NRD” a “Put véjini” – A.Jurjana - przed wyjazdem do Rygi.

Koncert zakończył bis wyjątkowy - specjalnie wybrana przez dyrygenta, piosenka „Po głębinach”- Tadeusza Szafrańskiego, a zgodnie z przewidywaniami do jej zaśpiewania nie trzeba było zachęcać również byłych chórzystów obecnych na widowni. Było ich wielu i można mieć nadzieję, że już niedługo obecny skład chóru, powiększy się o kolejnych "Słowików". Publiczność burzą oklasków na stojąco podziękowała wykonawcom za śpiew i nastrój podczas koncertu. Dla wszystkich, którzy przyczynili się do realizacji tego koncertu, była to wspaniała nagroda za pracę i poniesiony wysiłek.
                                                                                                                                                                                                                                                                                                        HB/AF