Zdjęcia
Ogólnopolski Konkurs Kolęd i Pastorałek, Będzin, 10-11 stycznia 2009 r.
Kiedy chór „Słowiki 60 Jana Szyrockiego” rozpoczął przygotowania do śpiewania kolęd, na „sezon” 2008/2009 jesienne liście na drzewach, trzymały się na tyle dobrze, że prawie nikt nie myślał o Bożym Narodzeniu. W prawdzie od czasu do czasu, można było zobaczyć w telewizji migawki z rejestrowanych programów świątecznych, ale o tej porze roku, na nikim one nie robiły większego wrażenia.
Niektóre kolędy należało tylko przypomnieć z poprzedniego roku, a kolejne wymagały nauki i prób. Na początku grudnia, chór wyjechał na trzydniowe warsztaty do Międzyzdrojów. Chłodna, wilgotna aura, jak i snujący się, duszący zapach palonego węgla, nie zachęcały do spacerów po plaży, dlatego od rana do wieczora trwały próby. Zajęcia prowadzili dyrygenci Ryszard i Grzegorz Handke. Z każdą chwilą śpiew, zyskiwał jasne brzmienie, potwierdzając zasadność przyjętej formy pracy. To wtedy chórzyści dowiedzieli się od Grzegorza Handke, że chór został zgłoszony do Ogólnopolskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Będzinie, do którego regionalne eliminacje w Goleniowie, przypadały na kilka dni przed świętami Bożego Narodzenia. Wybiegając myślami w przyszłość, gdyby eliminacje skończyłyby się dla nas pomyślnie, należało pomyśleć o wyjeździe w miesiącu styczniu, na finały do Będzina. Być może to podmuch wiatru od morza, odbijający się o szyby w oknach, przypomniał wszystkim, gdzie byliśmy w tej chwili i sprowadził nasze myśli z powrotem na próbę. Dyrygent, zanim dał znak do zaśpiewania następnej kolędy, wspomniał, że gdyby udało się pojechać do Będzina, to po drodze przy okazji, chór mógłby spróbować zaśpiewać w trakcie Mszy Św. na Jasnej Górze w Częstochowie. Na sali zapanowała zupełna cisza, którą od piano pianissimo zaczęła wypełniać kolęda „Wśród nocnej ciszy”…
W regionalnych eliminacjach w ramach Zachodniopomorskiego Festiwalu Kolęd i Pastorałek w Goleniowie, chór zajął drugie miejsce, pierwszego miejsca jury nie przyznało. Osiągnięta lokata cieszyła, ale również zobowiązywała, co oznaczało dla wszystkich miesiąc wytężonej pracy. Znane były już terminy najbliższych występów: przed Świętami Bożego Narodzenia w kościele PW. Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Gryfinie i w pierwszą niedzielę Nowego Roku, Koncert Południowy w Sali Bogusława na Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinie.
W dniu 9 stycznia, chór „Słowiki 60 JS”, wyjechał na XV Ogólnopolski Festiwal Kolęd i Pastorałek im. Księdza Kazimierza Szwarlika do Będzina. Zimowa aura i niepokojące prognozy pogody, warunkowały decyzje dotyczące wyjazdu i powrotu samochodami, z i do Szczecina. Ponieważ udział poszczególnych wykonawców w koncercie galowym, organizatorzy ustalają przed ogłoszeniem wyników, wcześniej, zaplanowaliśmy powrót do Szczecina w niedzielę rano, aby po drodze zaśpiewać na Jasnej Górze. Wieczorem po konkursowym występie, dyrygent Grzegorz Handke, ogłosił decyzję organizatorów o udziale naszego chóru w Gali. Następuje zmiana planów i pełna mobilizacja.
W niedzielny mroźny poranek, wyjeżdżamy do Częstochowy.
Wracamy do Będzina, do Sanktuarium Polskiej Golgoty Wschodu, na końcowe minuty próby sytuacyjnej przed Galą. Po niespełna godzinie, prawie puste wnętrze Świątyni, wypełniają widzowie: uczestnicy festiwalu, często i ich rodziny, a także zacni i dostojni goście. Ołtarz wystrojony festiwalowymi barwami, przybiera z należnym dostojeństwem rolę sceny. Odczytane zostają wyniki. Dla chóru „Słowiki 60 Jana Szyrockiego”, jakże pomyślne. Przed wyjściem na końcową prezentację odbieramy w zakrystii gratulacje od księdza Piotra Pilśniaka, pomysłodawcy i dyrektora festiwalu. Jego słowa, że Patron Chóru Dyrygent Jan Szyrocki, „jest- Tam teraz dumny”, są dla nas największą nagrodą. Ksiądz Pilśniak, prosi dyrygenta Grzegorza Handke, aby chór po ostatnim występie kapeli góralskiej, z jej akompaniamentem, wspólnie zaśpiewał kolędę „Bóg się rodzi”. Tuż przed wypełnieniem prośby, ksiądz Pilśniak, składa wszystkim uczestnikom festiwalu, zaproszonym gościom, członkom jury i hierarchom kościelnym, serdeczne podziękowania za ogrom pracy, poświęcenie i zaangażowanie. Po błogosławieństwie, rozbrzmiały spod smyków góralskie skrzypce a po pierwszych taktach, „Słowiki 60 Jana Szyrockiego” rozpoczęły kolędę „Bóg się rodzi”. Wszyscy uczestnicy wstali z miejsc i włączyli się do śpiewu.
Niezwykły Finał, Niezwykłego Festiwalu. Każdy z nas, z pewnością na swój sposób odczuwał wielką radość, którą zabrał ze sobą dla siebie i innych.
Tekst - Hubert Bartłomiejski